Pon. - Pt.: 9-17 800 13 33 77

Słuch jest obok wzroku naszym najważniejszym zmysłem. Znaczna część naszej komunikacji odbywa się za pośrednictwem uszu. Ale to nie wszystko: nasz słuch niezawodnie ostrzega nas przed niebezpieczeństwami. A oprócz tego zapewnia nam wiele przyjemności: otwiera przed nami świat muzyki i pozwala cieszyć się dźwiękami przyrody – np. śpiewem ptaków albo szelestem liści. Dlatego ograniczenie sprawności słuchu niesie za sobą poważne konsekwencje dla codziennego życia. Ale w jaki sposób dochodzi do utraty słuchu? Jakie zmiany zachodzą wówczas w uchu? I jakie są przyczyny utraty słuchu? Tutaj znajdziesz odpowiedzi na wszystkie ważne pytania dotyczące niedosłuchu i utraty słuchu. Na początek dobra wiadomość: do całkowitej utraty słuchu dochodzi bardzo rzadko. W przypadku większości problemów ze słuchem aparat słuchowy przynosi poprawę, a nawet całkowicie rozwiązuje problem. Dowiedz się, w jaki sposób.

To jest wyrób medyczny. Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.

Pierwsze oznaki

Utrata słuchu bardzo rzadko pojawia się nagle. Problemy ze słuchem zazwyczaj rozwijają się długo i stopniowo i dlatego początkowo pozostają niezauważone. Osoba dotknięta niedosłuchem sukcesywnie się do niego przyzwyczaja. Ponieważ ubytek słuchu przez długi czas jest kompensowany przez mózg, w pierwszej fazie nie występują prawie żadne utrudnienia w codziennym życiu.

Od pewnego momentu jednak kompensowanie problemów ze słuchem przestaje być możliwe. Nierzadko otoczenie zauważa problemy ze słuchem wcześniej, niż dotknięta nimi osoba, która uparcie powtarza: „Słyszę normalnie!“
 
Nawet osoby dotknięte niedosłuchem, które są świadome tego, że nie słyszą już doskonale, często przez długi czas nie podejmują żadnych działań. Używają argumentu „Jakoś sobie radzę!” i odwlekają wykonanie testu słuchu u protetyka słuchu. Dlaczego tak jest? Ponieważ uświadomienie sobie własnych problemów ze słuchem i przyznanie się do nich wcale nie jest łatwe!

Niedosłuch zwykle rozwija się stopniowo
Problem: kto zbyt długo zwleka, ryzykuje poważne konsekwencje. Naukowcy odkryli, że po około siedmiu latach nasz mózg po prostu oducza się słyszeć pewne dźwięki. Gdy po założeniu aparatu słuchowego dźwięki te znów stają się słyszalne, mózg nie jest w stanie ich prawidłowo zinterpretować i dlatego często są odczuwane jako przesadnie głośne i nieprzyjemne – nawet jeśli jest to coś tak niewinnego jak szelest liści czy głosy z ogrodu sąsiada.
 
Poniższe trzy pytania pomogą Ci stwierdzić, czy masz problemy ze słuchem:
Czy niskie dźwięki w tle słyszysz przesadnie głośno?
Czy niskie, brzęczące dźwięki wydają Ci się nienaturalnie głośne? Np. hałas uliczny za zamkniętymi oknami? Albo brzęczenie lodówki? Jeśli tak, mogą to być oznaki problemów ze słuchem.
Czy Twój telewizor jest ustawiony bardzo głośno?
Jeśli inni zwracają Ci uwagę, że ustawiasz zbyt dużą głośność telewizora albo radia, potraktuj ich uwagi poważnie. Mogą one oznaczać, że cierpisz na początkową fazę niedosłuchu.
Czy rozmowy są dla Ciebie męczące?
Jeśli podczas każdej rozmowy z jedną lub kilkoma osobami musisz bardzo się skupiać, to szybko zaczynasz się stresować. Wszystko pogarsza ciągły strach przed popełnieniem błędów. Ta utrata tzw. zdolności selektywnego słyszenia jest bardzo często wczesnym objawem niedosłuchu.
Więcej informacji pozwalających ustalić, czy możesz potrzebować aparatu słuchowego, znajdziesz tutaj.

Co dzieje się w przypadku utraty słuchu?

Przyczyna utraty słuchu może tkwić w wielu częściach naszego skomplikowanego i wrażliwego narządu słuchu: w uchu zewnętrznym, uchu środkowym, uchu wewnętrznym, a nawet w nerwie słuchowym. Utrata słuchu nie zawsze jest związana z wiekiem. Może być również wywołana przez działanie silnego hałasu, infekcje, zatrucia, urazy lub czynniki dziedziczne.
 
Zaburzenie na początku dotyczy głównie wyższych częstotliwości. Ponieważ są one istotne dla słyszenia tzw. cichych spółgłosek (f, s, p, t), zrozumienie mowy jest często utrudnione już na wczesnym etapie utraty słuchu. W zależności od rodzaju niedosłuchu dochodzą jeszcze inne objawy, np. szumy uszne, wrażliwość na hałas albo zawroty głowy. W prawie wszystkich przypadkach ubytek słuchu jest trwały. I często trudno jest przewidzieć, jak będzie się dalej rozwijać.

Z czego wielu dotkniętych problemem nie zdaje sobie sprawy: nieleczony niedosłuch wcześniej czy później ma wpływ na psychikę i na ogólną jakość życia. Osoby z nieleczonym niedosłuchem często skarżą się na chroniczne zmęczenie. Rozmowy są dla nich tak męczące, że zaczynają unikać kontaktów towarzyskich i coraz bardziej się wycofują. Skutki tej dobrowolnej izolacji mogą być fatalne. Badania dowodzą: prawdopodobieństwo zachorowania na demencję u osób starszych dotkniętych utratą słuchu jest znacznie wyższe niż u normalnie słyszących.

Jak można zaradzić utracie słuchu?

To, czy ubytek słuchu można skompensować albo zmniejszyć za pomocą aparatu słuchowego, zależy od jego przyczyny. Na szczęście w większości przypadków jest to możliwe. Podczas wzmacniania i modulowania dźwięków otoczenia aparat słuchowy uwzględnia sposób, w jaki ośrodek słuchu w naszym mózgu przetwarza dźwięki i głosy. W ten sposób nowoczesna technologia sprawia, że słyszenie staje się znów łatwiejsze i bardziej komfortowe.
Technika cyfrowa umożliwia np. oddzielanie głosów ludzkich od hałasu w tle, co ułatwia osobom niedosłyszącym rozumienie mowy i skupienie się na niej. Ponadto ubytek słuchu jest kompensowany w taki sposób, że oboje uszu są w stanie znów optymalnie ze sobą współpracować, dzięki czemu poprawie ulega dokładne słyszenie kierunkowe, a tym samym także orientacja. Udaje się to uzyskać dzięki komunikacji między aparatami słuchowymi w obu uszach.

Czy grypa może powodować niedosłuch?

Wśród licznych objawów, które towarzyszą grypie, takich jak katar, kaszel, ból gardła, gorączka, bóle mięśni, osłabienie, mogą niekiedy znaleźć się także problemy ze słuchem – o czym bardzo często zapominamy.
Niedosłuch spowodowany przez grypę może być czasowy (przytłumienie słuchu ustaje wraz z innymi dolegliwościami grypowymi) lub permanentny. Niestety w trakcie trwania choroby trudno przewidzieć, czy ubytek słuchu zniknie czy też utrzyma się po tym jak wyzdrowiejemy.
Pierwszy typ niedosłuchu, który może pojawić się podczas grypy to ubytek słuchu przewodzeniowy. Wówczas zaburzone zostaje przenoszenie dźwięków od małżowiny usznej, przez ucho środkowe, do ucha wewnętrznego, niezależnie od ich wysokości.

Drugi typ niedosłuchu pojawiającego się w konsekwencji infekcji wirusowych jest ubytek słuchu odbiorczy (zmysłowo-nerwowy). Przyczyną tego typu problemów ze słuchem może być uszkodzenie ślimaka lub nerwu słuchowego (do czego może dojść w wyniku grypy, kiedy to wirusy atakują delikatny nerw w uchu wewnętrznym). W tym wypadku dźwięk jest doprowadzany do ucha wewnętrznego, natomiast jest nieprawidłowo przekształcany na impulsy nerwowe, przez co poszczególne dźwięki są błędnie rozpoznawane przez mózg – i co za tym idzie – są niezrozumiałe dla odbiorcy.

Zwykle niedosłuch odbiorczy pojawia się nagle. Jeśli zatem podczas grypy zaczniemy mieć problemy ze słuchem z dnia na dzień, to konieczna jest wizyta u lekarza laryngologa, który zaleci odpowiednie leczenie. Niekiedy możliwe jest wyleczenie objawów za pomocą leków sterydowych. Ważne jest tutaj szybkie działanie, dlatego nie można zwlekać i należy niezwłocznie skonsultować się ze specjalistą w przypadku wystąpienia jakichkolwiek dolegliwości słuchowy podczas sezonowej infekcji wirusowej!

Źródło:People Hearing Better, http://phb.secondsensehearing.com/

Nagła głuchota i szumy uszne – następstwo stresu?

W pewnej chwili chory zaczyna jednym uchem słyszeć ciszej. Głosy ludzi i muzyka nagle zaczynają brzmieć obco – jak przez watę. Zjawisko to nazywane jest nagłą głuchotą i wymaga jak najszybszej konsultacji u laryngologa. Jego dokładna przyczyna nie jest wprawdzie znana, ale istnieje kilka teorii, które mogą służyć jako wyjaśnienie. Najpopularniejsza teoria mówi o tym, że powodem jest zaburzenie krążenia w najmniejszych naczyniach krwionośnych ucha wewnętrznego, a więc pewnego rodzaju „zawał ucha“. Uważa się, że stres może być czynnikiem wyzwalającym nagłą głuchotę, ponieważ pacjenci często zgłaszają, że przed wystąpieniem objawów byli narażeni na bardzo silne obciążenie psychiczne.
 

Im szybciej w przypadku nagłej głuchoty zostanie zastosowana terapia, tym większeszanse na całkowite wyleczenie. U połowy dotkniętych chorobą objawy wprawdzie znikają samoistnie w ciągu 24 godzin, ale w 10 procentach przypadków choroba pozostawia szkody, np. w postaci szumów usznych lub ubytku słuchu.

Dlaczego z wiekiem nasz słuch się pogarsza?

Pogarszanie się słuchu związane z wiekiem jest procesem naturalnym. Zaczyna się ono zazwyczaj między 45 a 65 rokiem życia i może dodatkowo ulec nasileniu pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak np. ekspozycja na hałas. Niedosłuch związany z wiekiem dotyczy przede wszystkim wyższych częstotliwości i zwykle występuje w obu uszach. Przyczyną jest uszkodzenie delikatnych komórek rzęsatych w ślimaku. Prowadzi to do ograniczenia przekazywania sygnałów do nerwu słuchowego. Pierwszą oznaką jest często utrata zdolności słyszenia dźwięków takich jak szelest liści czy tykanie zegarka. Ponieważ niedosłuch związany z wiekiem pojawia się stopniowo, często jest zauważany dopiero w późnej fazie.

Leczenie farmakologiczne lub chirurgiczne nie jest możliwe. Aparat słuchowy może jednak być ogromną pomocą w przypadku tej formy niedosłuchu.
Pogarszanie się słuchu wraz z wiekiem to naturalny proces

Kwestia genów?

Niektóre formy utraty słuchu są dziedziczne. Są one spowodowane mutacjami genetycznymi, które wpływają na rozwój i funkcję ucha. Dziś wiemy: Spośród około 30 000 genów człowieka około 500 może wpływać na słuch. Badania genetyczne ciągle przynoszą nowe odkrycia w tej dziedzinie. Na przykład prof. Claes Möller z Uniwersytetu Örebro w Szwecji odkrył, że zmieniony lub zmutowany gen charakteryzuje się tym, że wytwarza zbyt dużą lub zbyt małą ilość białka.
Dwie trzecie wszystkich wrodzonych form niedosłuchu można przypisać takiej mutacji genetycznej. Pozostała jedna trzecia przypadków to zespoły chorobowe, np. zespół Ushera. Jest to choroba wieloobjawowa obejmująca również m.in. dysfunkcję narządu wzroku.
 
Najważniejszy cel naukowców: odkryć, które geny są odpowiedzialne za poszczególne uszkodzenia słuchu. Osiągnięcie tego celu pozwoli w przyszłości pomóc chorym za pomocą terapii genowych.

Jak można zapobiegać?

Aby dobrze słyszeć, potrzebne są nie tylko doskonale działające uszy, ale też sprawny i wyszkolony ośrodek słuchu w mózgu. Bowiem tam, w tzw. korze słuchowej, impulsy dźwiękowe są interpretowane i przekazywane do świadomości. Czy wiesz, że słuchanie stymuluje nasz mózg bardziej niż widzenie? Problem: jeśli z powodu niedosłuchu mózg przez dłuższy czas nie jest wystarczająco „ćwiczony”, połączenia nerwowe zanikają.
Wskutek tego mózg nie tylko oducza się słyszenia, ale też ogólnie szybciej się starzeje: na każde 10 decybeli ubytku słuchu ryzyko demencji wzrasta o ponad 20 procent. Jedynym sposobem na zapobieżenie temu jest odpowiednio wczesne skorygowanie ubytku słuchu aparatem słuchowym. Zalecenie: przeprowadzanie raz w roku testu słuchu po ukończeniu 50 roku życia.
 

Ćwiczenie słuchu za pomocą muzykoterapii

Muzyka to nie tylko doskonały sposób na poprawienie nastroju i relaks. Muzyka może mieć też działanie terapeutyczne – nie tylko w przypadku depresji i stresu, ale też zaburzeń słuchu.

Dzieje się to w następujący sposób: złożona mieszanina muzyki i mowy, a także rytmu i dźwięków o różnej wysokości i barwie ćwiczy rozumienie mowy i umiejętność komunikacji.
Osoba cierpiąca na niedosłuch ma bowiem często trudności ze śledzeniem rozmowy, jeśli występuje hałas w tle. A właśnie tę umiejętność muzykoterapia pozwala doskonale wyćwiczyć. Dla osób dotkniętych ubytkiem słuchu muzyka może być sposobem na odzyskanie przyjemności ze słyszenia i tym samym na poprawę jakości życia.

Niedosłuch w liczbach

  • 6 milionów ludzi w Polsce ma upośledzenie słuchu – a więc co szósta osoba.
  • Na całym świecie utratą słuchu dotkniętych jest około 1,1 miliarda ludzi, a więc około 16 procent światowej populacji.
  • Tylko od 1 do 2 na 1000 noworodków cierpi na istotny niedosłuch.
  • W grupie wiekowej powyżej 60 roku życia utratą słuchu dotknięta jest już co trzecia osoba.
  • Jedna trzecia wszystkich ludzi z ubytkiem słuchu jest w wieku emerytalnym.
  • 65 procent ludzi dotkniętych utratą słuchu ma lekki niedosłuch, 30 procent – umiarkowany niedosłuch, a tylko 5 procent cierpi na głęboką głuchotę.
  • Tylko jedna z pięciu osób, którym aparat słuchowy mógłby pomóc, rzeczywiście go noszą.
  • Osoby z ubytkiem słuchu czekają średnio aż 10 lat, zanim podejmą jakiekolwiek działania w celu zaradzenia problemowi.

Podstawa: Definicja Światowej Organizacji Zdrowia WHO, zgodnie z którą każda osoba z ubytkiem słuchu od 25 decybeli (dB) jest uważana za osobę niedosłyszącą.

Przyczyny coraz powszechniejszego niedosłuchu

Na całym świecie coraz więcej ludzi cierpi na niedosłuch. Przyczyny tej epidemii są bezpośrednio związane z nowoczesną cywilizacją i naszym stylem życia. Najważniejsze czynniki:
Wiek
Dzięki nowoczesnej medycynie i wysokiemu standardowi życia jesteśmy w stanie dożyć coraz późniejszego wieku. Jednak z wiekiem wzrasta także prawdopodobieństwo rozwoju niedosłuchu. W grupie wiekowej powyżej 70 roku życia dotknięta nim jest co druga osoba.
Życie w mieście
Hałas uliczny i pochodzący z placów budowy, zakłady przemysłowe, głośna muzyka i sygnały ostrzegawcze. To tylko kilka stałych źródeł hałasu, z jakimi można spotkać się w każdym mieście. Młodzi ludzie dodatkowo obciążają swój słuch głośną muzyką ze słuchawek. To ciągłe narażenie na hałas ma fatalny wpływ na ludzki słuch. Wrażliwe komórki rzęsate w uchu wewnętrznym nigdy nie mogą się dostatecznie zregenerować i przedwcześnie zamierają.
Niedostateczna ochrona słuchu
Mimo jednoznacznych przepisów dotyczących ochrony przed hałasem tysiące ludzi w Polsce codziennie naraża się na działanie szkodliwego poziomu hałasu bez jakiejkolwiek ochrony. I to zarówno w miejscu pracy (np. hałas działających maszyn), jak i w czasie wolnym (głośna muzyka). A przecież ochrona przed szkodliwym poziomem hałasu jest bardzo łatwa.

Czy aparaty słuchowe pomagają w każdym rodzaju ubytku słuchu?

Większości osób dotkniętych utratą słuchu aparat słuchowy jest w stanie znacznie pomóc. Jednakże nie wszystkie formy ubytku słuchu można skompensować za pomocą aparatu słuchowego.
 
Zasadniczo rozróżnia się trzy rodzaje utraty słuchu: 
  • przewodzeniowa utrata słuchu,
  • centralna utrata słuchu oraz
  • odbiorcza utrata słuchu.

Ważna wskazówka: Jeśli masz wrażenie, że ostatnio nie słyszysz już tak dobrze jak wcześniej, nie zwlekaj z wizytą u protetyka słuchu albo laryngologa. Bowiem bez względu na to, co jest przyczyną utraty słuchu: wczesna diagnoza zapewnia decydujące korzyści.
Przewodzeniowa utrata słuchu zazwyczaj jest spowodowana zatkaniem albo zapaleniem ucha zewnętrznego lub środkowego. W zależności od przyczyny pomoc mogą przynieść leki, płukanie lub interwencja chirurgiczna.

W przypadku centralnej utraty słuchu zaburzone jest przetwarzanie sygnałów w mózgu. Osoba dotknięta tym rodzajem utraty słuchu wprawdzie słyszy dźwięki, ale nie jest w stanie ich przyporządkować. Terapia jest bardzo trudna.
Najczęściej występującą kategorią jest odbiorcza utrata słuchu. Przyczyna w tym przypadku tkwi w uchu wewnętrznym, w obszarze ślimaka (uszkodzone komórki rzęsate), albo rzadziej – w nerwie słuchowym. Dźwięk wprawdzie dociera do ucha wewnętrznego, ale nie jest tam prawidłowo przekazywany dalej.

Dobra wiadomość w przypadku odbiorczej utraty słuchu: w większości przypadków można ją skompensować, stosując nowoczesne aparaty słuchowe. Zapewniają one odczuwalną poprawę słuchu.

Czy aparaty słuchowe pomagają już przy lekkiej utracie słuchu?

Większość towarzyszących nam codziennie dźwięków – mowa, muzyka, dzwonki telefonów – mieści się w zakres częstotliwości od 500 do 3000 herców (Hz). Jeśli krzywa słyszenia w tym zakresie częstotliwości spadnie poniżej 25 decybeli (dB), występuje tzw. niedosłuch lekkiego stopnia. Już od tego zakresu absolutnie zalecane jest stosowanie nowoczesnych aparatów słuchowych, ponieważ mogą one wyraźnie poprawić słuch.
Zastosowanie aparatu słuchowego może być jednak wskazane również wówczas, gdy podana wyżej wartość graniczna wprawdzie nie jest przekroczona, ale osoba dotknięta niedosłuchem odczuwa z jego powodu znaczny dyskomfort. Przy podejmowaniu decyzji o zastosowaniu aparatu należy zatem uwzględnić nie tylko wynik pomiaru, ale również subiektywne odczucia danej osoby.

Wraz z protetykiem słuchu możesz przetestować aparaty słuchowe. Jak łatwo można przyzwyczaić się do noszenia aparatów, dowiesz się tutaj.

Pozostałe tematy

To jest wyrób medyczny. Używaj go zgodnie z instrukcją używania lub etykietą.

Czym jest nagła głuchota?
Szumy uszne – przyczyny i objawy